„Chociaż Duch jest jeden jednak dary nie są równe bowiem nie są równi odbiorcy”
św. Grzegorz Teolog
Niedziela- mroźny dzień. Duchowo jednak bardzo ciepły, gdyż sprawowana dzisiaj była Święte Przynoszenie- Liturgia. Osób było niewiele. Ci zaś co przyszli, przynieśli ofiarę i za tych , którzy zostali w domach.
Zuzia była bardzo rozkoszna. Udawała dzisiaj, że dzwoni do cioci Grażynki. Gdy kończyła rozmowę powiedziała: ” to to cze, narka:)))” Mówię wam , normalnie cudeńko. Na podwórko nie wychodziliśmy. Po Liturgii byli u nas na obiedzie Edzio i Grażka. Jutro zaczyna się kolejny tydzień,kolejny dzień i kolejny mija rok. Trzeba mieć tylko nadzieję, że w oczach Boga będziemy godnymi odbiorcami Jego świętych darów.Będziemy się starać. Amen.
Zuzia była bardzo rozkoszna. Udawała dzisiaj, że dzwoni do cioci Grażynki. Gdy kończyła rozmowę powiedziała: ” to to cze, narka:)))” Mówię wam , normalnie cudeńko. Na podwórko nie wychodziliśmy. Po Liturgii byli u nas na obiedzie Edzio i Grażka. Jutro zaczyna się kolejny tydzień,kolejny dzień i kolejny mija rok. Trzeba mieć tylko nadzieję, że w oczach Boga będziemy godnymi odbiorcami Jego świętych darów.Będziemy się starać. Amen.