08 luty 2011

"I szczęście może być bardziej niebezpieczne od nieszczęścia i nieszczęście bardziej zbawcze od szczęścia."

Witamy znowu . Dzisiejszy dzień minął nam w miarę spokojnie ,choć rano odkryliśmy coś co nas zaniepokoiło . Jak pisaliśmy w poprzednim wpisie Zuzia ostatnio ma ciągle zatkany nos , no może nie ciągle bo tylko w nocy nie daje rady oddychać , no ale jednak stwierdziliśmy że

musi być tego jakaś przyczyna , no i znaleźliśmy . Zajrzeliśmy jej do noska i prawa dziurka jest całkowicie zatkana , wygląda to na przerosniętą śluzówkę . Jutro umówiliśmy się do laryngologa i zobaczymy co on powie . Poza tym Zuzia jest jak zwykle cudowna i jak zwykle kochana i jak zwykle wredna J . Dzisiaj wstała o 6 .00 rano bo chciało jej się siku i kupę , myślałam że jak zwykle posiedzi i później zaśnie ale niestety , Zuzia pełna wigoru wstała , zjadła śniadanie , zrobiłyśmy wszystkie potrzebne zabiegi i jak zwykle szalała cały dzień . Teraz już śpi , padła o 19.30 , zasnęła na nocniku ,już było jej za dużo . Ostatnio Zuzi przysmakiem jest wafel posmarowany masą krówkową i dżemem w związku z tym mamy taki żarcik ,, Zuzia powiedz f …f, a powiedz wafel …wachel” jest świetna mówię wam .

 Przeraża nas fakt że panuje teraz tyle wirusów i drżymy o nią żeby nikt i my sami nic jej nie przyniósł , staramy się jak najmniej z nią jeździć gdziekolwiek , jak tylko jest w miarę ładny dzionek to nasze wyjścia kończą się spacerami wkoło domu , ale to wszystko dla jej dobra , no i nie ukrywam że dla naszego też , bo jak ona jest zdrowa to my też .

 Mamy nadzieje że jutro Zuzia da się zbadać w miarę spokojnie no i diagnoza nie będzie bardzo straszna , choć po diagnozie –mukowiscydoza-to każda inna to nic , aby tylko Zuzia nie cierpiała…… co prawda nasi chłopcy trochę ostatnio źle się czują , ale alveo , witamina c, bańki i inne suplementy dajemy sobie radę . Życzymy wszystkim zdrowia , bo dzisiaj to chyba najcenniejszy dar .

Powyższy cytat św.Filareta, to dowód na to, że nasz krzyż i nasze cierpienie jest z całą pewnością zbawcze, a nasze dzieci to klucz do zbawienia nas i być może ludzkości. Amen

Loading

Udostępniam na:

POMÓŻ MI!

"Boję się cierpienia,
kiedy choroba odbierze oddech"