17 styczeń 2010

„Jak możesz prosić wraz z innymi w cerkwi: „daj Panie” skoro sam nic nie dajesz żebrakom, a możesz dać.”

 

św. Tichon Zadoński

 Dzisiaj Zuzia, nie zgadniecie o której wstała. O 12.15 !!!!! Wprawdzie poszła spać o północy ale do południa to jeszcze nie spała. W tym czasie oczywiście odbyła się św. Liturgia. We wtorek mamy już święto Chrztu Pańskiego, a jutro w wigilie tego święta będziemy również oświęcać wodę.
Po powrocie z cerkwi zjedliśmy obiad z Edziem i Grażynką, a o godz. 16-tej mama poszła kolędować razem z naszym chórem parafialnym. Wrócili o godz. 21.30 i zrobiliśmy im mały poczęstunek. Było naprawdę fajnie. W czasie absencji mamy, Zuzia byłą ze mną i z chłopcami w domu. Było super. Zuzia jest największym rozkoszkiem na tej ziemi.
 Co do powyższego tekstu św. Tichona, to słowo „żebrak” rozwińcie na np. sierota, wdowa, samotny, chory !!!, a wtedy każdy z was pozna imię swoje. Nie szukajcie ich daleko- przecież są blisko was. Wystarczy tylko się rozejrzeć. Amen.

Loading

Udostępniam na:

POMÓŻ MI!

"Boję się cierpienia,
kiedy choroba odbierze oddech"