ludźmi psują i demoralizują ludzi dobrych.”
U nas sprawy po staremu. Nadal leżymy w CZD, t.z.n Zuzia z tatusiem :)) od czwartku. Mama dostała wychodne ale dzisiaj wraca gdyż ja muszę jechać na niedzielną św. Liturgię. U Zuziaka poprawiły się wyniki z krwi. Przez 3 dni miała również trzeci antybiotyk, ponieważ z plwociny wyhodowały się jeszcze grzyby. Już jest odstawiony i jedziemy na Fortum i Amikin. Przebywając tu Zuzia bardzo fajnie się bawi. W maju został tu oddany nowiusieńki, wysokiej klasy plac zabaw z którego Zunik wcale nei chce zejść i wracać do sali. Jest super. Nie czuje się tak obciążenia szpitalem. Powiedziała nawet, że do domu to ona nie wraca :))). Dzisiaj weszła na największą zjeżdżalnię na którą nawet nie ma wejścia tylko jest taka drabinka ze sznurków na wysokość ok 2,20 m wysokości. Wszyscy patrzyli, a ona krzyczała, że się nie boi i tak było wiele razy.
Wczoraj przywieźli nam również nowy inhalator Pari E-Flow rapid. Jest SUPER. Inhalacja z colistyny 5 ml, trwa 8 min. BArdzo się Zuzi spodobało. Była zachwycona, że tak szybko zrobiła dymka. Uśmiechnęła się tak szczerze, że sam nie mogłem się nacieszyć jej szczęściem. Polecam wszystkim. Dziękujemy wszystkim ludziom „dobrej woli” za Waszą pomoc. Bez Was nie mielibyśmy tak ważnych sprzętów, które bardzo ułatwiają życie Zuzi. Amen.