21-XI 2009

 ,,Wspaniałą obroną dla grzesznika będą w dzień Sądu ubodzy , którym okazał on współczucie”.
   Św. Efrem Syryjczyk

 No nie spełniło się moje życzenie , dzień nie był tak piękny jak wczoraj ale trudno , nie było słońca na dworze ale było u nas w domu .Zuzia jest naszym słoneczkiem świecącym tak mocno że żadne chmury nie są w stanie jej zagłuszyć . Nasze słoneczko znowu spało 12 godzin i znowu wstało pełne wigoru i z uśmiechem na twarzy . Bardzo się cieszę gdy widzę ją taką uśmiechniętą i wesolutką . Oczywiście poranna toaleta , mleko i z samego rana odwiedziła nas ciocia Grażyna , Chrzestny i Pani Irena . No i niestety co ostatnio stało się ,,tradycją ” o dymku nie było nawet mowy . Zuzia robiła wszystko żeby odwrócić moją uwagę i obym tylko nie wspomniała o inhalacji . Byłyśmy trochę na dworze , jak wróciłyśmy Zuzia pomagała robić pizze . Dzisiaj cały dzień byli z nami Grażynka z Edkiem , Zuzia miała frajdę bo miała ciocię tylko dla siebie , a ciocia też kocha być z Zunią , więc dziewczyny miały ubaw . To że ciocia pojechała do domu umęczona to już inna sprawa …:-)
 Wieczorem była akcja kąpania Zuzi – szok !!! Zunia nie lubi myć głowy i tak głośno się darła że wszyscy sąsiedzi słyszeli . Ale udało się i wszyscy przeżyli , łącznie z Zuzią . Po kąpieli od razu szukała nionie , pieluszkę i wózek , o 19 -ej już spała .
 Kolejny dzień minął i dzięki Bogu za wszystko co nas dzisiaj spotkało , wszystko co otrzymaliśmy czemuś służy i czegoś ma nas nauczyć obyśmy wyciągnęli z tego wnioski . Nie narzekajmy a módlmy się i dziękujmy Bogu za wszystko co mamy bo nie wiadomo co spotka nas jutro . My czekaliśmy na Zuzię myśląc że wszystko będzie super , bo jak może być inaczej , tyle kobiet rodzi dzieci i są zdrowe , nasi chłopcy też , ale widocznie ta nasza świadomość rozgniewała Boga i postanowił troszkę nam pokazać że to On decyduje . I dobrze zrobił bo człowiek gdy ma zmartwienie inaczej patrzy na świat i może gdyby nie to świat byłby jeszcze gorszy? Nie nam to oceniać . Kochajmy Boga i ludzi a będzie nam odpłacone . DOBRANOC.

Loading

Udostępniam na:

POMÓŻ MI!

"Boję się cierpienia,
kiedy choroba odbierze oddech"