24 luty 2010 r.

ZUZIA DZISIAJ WRÓCIŁA ZE SZPITALA DO DOMU. JUTRO COŚ TAM NAPISZEMY. DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM ZA MODLITWY, TELEFONY, MAILE, SMS-Y Z PYTANIAMI O ZDROWIE ZUZI.

Loading

Udostępniam na:

POMÓŻ MI!

"Boję się cierpienia,
kiedy choroba odbierze oddech"