26 marzec 2010

” Chwała Bogu za cierpienia i radości” św. Jan Złotousty

 Dzisiaj Zunik wstała ok. 9.00. Tatusia już nie było od 6.30 bo pojechała spowiadać chorych do ich domów, a potem do sąsiedniej parafii przeprowadzić rekolekcje wielkopostne. W ciągu dnia Zuzia była na podwórku z chłopcami i jak się dowiedziałem świetnie się bawiła. Gdy wróciłem z rekolekcji Zuzia z mamą i chłopcami sprzątała dom. Jak wszyscy wiecie najbliższa niedziela nazywa się Palmowa, a dokładniej to ” Wjazd Jezusa Chrystusa do Jerozolimy”(kliknij). Szykujemy palemki- Zunikowi też. Wieczorem w naszej parafii odbyły się również rekolekcje wielkopostne. Przyjechało dwóch księży. Nasi chłopcy przystąpili również do spowiedzi, a jutro do św. Komunii.
Wieczorem Zuzia zażyczyła sobie posiedzieć na nocniku i siedziała bardzo długo. Kręciła się, machała głową ( mówi że robi wiaterek) i zdziwiała na całego. Dziękujemy Bogu za wszystko. W pierwszej kolejności za cierpienia , a następnie za radości. Starajmy się wszyscy najpierw dziękować , a potem prosić. Amen.

Loading

Udostępniam na:

POMÓŻ MI!

"Boję się cierpienia,
kiedy choroba odbierze oddech"