30 czerwiec 2010

Chwała Bogu za cierpienia i radości.

 Cieszymy się bardzo ! Wróciliśmy ze szpitala do domu dokładnie tydzień temu. Zuzia jak na ta chwilę pozbyła się jednego smoczka. Tego co ssała. Z też też się cieszymy! Wczoraj do Zuzi przyjechała jej osobista fryzjerka, ciocia Iwonka. Zuzia pozbyła się dużej ilości włosków, a dzisiaj rano płakała, że ciocia obcięła jej za dużo włosków. Zuzia wygląda śliczniutko. I z tego się cieszymy! Najbardziej jednak cieszymy się z telefonu do Warszawy i informacji od naszej prowadzącej pani doktor, która powiedziała:

 WYTŁUKLIŚMY WSZYSTKO, NA JAK DŁUGO NIE WIEM , ALE NA RAZIE JEST SPOKÓJ.

PSEUDOMONASA BRAK !!!

 Z tego też się cieszymy!

 Najbardziej jednak cieszymy się z tego, że mamy siebie i możemy my wszyscy, cała nasza czwórka cieszyć się piątą osobą, naszą ZUZNIĄ. Ona z nas jest najmądrzejsza, najładniejsza, najbystrzejsza i wszystko NAJ….

 Zapraszamy wszystkich do odwiedzenia strony www.siepomaga.pl ,

 gdzie dobrzy ludzie nawet bez naszej inicjatywy, sami zbierają na TOBI dla naszego Zuziaczka. Prosimy wszystkich o rozesłanie mailem do jak największej ilości osób linku z tą stroną.

 Za wszystko !!! Bogu niech będzie chwała na wieki wieków. Amen.

Loading

Udostępniam na:

POMÓŻ MI!

"Boję się cierpienia,
kiedy choroba odbierze oddech"