8 wrzesień 2010

 To znowu my . Jest co prawda godzina 23.31 ale to nas nie przeraża bo wtedy gdy dzieci śpią najlepiej się myśli. Nasz dzisiejszy dzień minął dość spokojnie , Zuzia jak zwykle wstała o godzinie 10 rano ,bo jak sie chodzi spać prawie o północy to rano trzeba to odespać :-). Ona jeszcze może bo my i chłopcy niestety nie :-((( Dzisiaj Zuzia była na grzybach , bardzo się ucieszyła gdy wspomnieliśmy o takiej wyprawie, zaraz znalazła gumowce , czapkę, kurtkę i na grzyby . Razem z tatusiem , Dawidem i Panią Ireną nazbierali pół reklamówki , to i tak dużo bo było już po południu . Teraz nasze Słońce już śpi , ostatnio jest trochę marudna i za wszelką cenę stara się postawić na swoim . Mimo to jest cudowna i nawet wtedy gdy nam puszczają nerwy to ona ze stoickim spokojem , patrząc nam w oczy cudownie się uśmiecha i mówi ,, mamo piosie , mogę 🙂 ”
 W piątek będzie wiadomo kto wygrywa na ringu muko , pseudomonas czy my . Oby się okazało że my jesteśmy lepsi …. Wola Boża , co On da my przyjmiemy i dalej będziemy walczyć , mamy nadzieję że uda nam się zdobyć jeszcze jedną paczkę tobi i podać Zuzi . Tak jak pisaliśmy wcześniej , jeżeli ktoś może nam pomóc , to bardzo prosimy o kontakt. To wszystko dla niej , dla naszego Cukiereczka . 
 To by było na tyle , życzymy wszystkim dobrej nocki i miłego jutrzejszego dnia , oby nie był gorszy od dzisiejszego , bo tak naprawdę mimo naszych problemów mamy za co dziękować Bogu ,tak jak zawsze powtarzam ” ludzie mają gorzej, o wiele gorzej”. Bóg nikomu nie daje za dużo i nikomu nie daje za mało wszyscy mają po równo. Wszystkich pozdrawiamy i przesyłamy słodkie buziaczki od Zuzi .

Loading

Udostępniam na:

POMÓŻ MI!

"Boję się cierpienia,
kiedy choroba odbierze oddech"