„Bracia, uciekajcie od świata i jego władcy. Opuśćmy ciało i jego sprawy. Biegnijmy do Nieba, gdzie czeka na nas nagroda.”
św. Maksym Wyznawca
Dzisiejszy dzień, dzisiejsza Niedziela była inna niż każda. Dzisiaj w naszej Cerkwi nie było nabożeństwa ze względu na to, że większość naszych parafian jest pochowanych w Siemiatyczach. Nasza parafia powstała z podziału jednej dużej parafii w mieście Siemiatycze i dlatego tam dzisiaj oświęcaliśmy groby bliskich. W naszej Cerkwi nabożeństwo żałobne będzie w następną Niedzielę. Tak jest zawsze. Pewnie będzie tłum ludzi, jak zawsze. To dobrze.
Zuzia dzisiaj wstała dobrze. Razem z mamą, chłopcami i ciocią Anią pojechali na Św. Gorę Grabarkę na św. Liturgię. Zuzia jak zwykle przyjęła Sakrament Życia- Św. Eucharystię. To jest najważniejsze. Potem po obiedzie niespodziewanie przyjechali rodzeni dziadkowie Zuzi. Wieczorem mam razem z Edziem i ciocią Anią jeździli na cmentarz. Wspaniały wieczorny widok cichego miasta modlitwy.
Kontemplując słowa św. Maksyma można powiedzieć, że fizycznie trudno jest opuścić ciało i jego sprawy, ale na pewno wszyscy możemy podążać w stronę Nieba. Oczywiście będą przeszkody. Amen.