Początek wpisów – 02-10-2009

Witamy wszystkich bardzo serdecznie na stronie nasze córeczki Zuzi. 

Szczęśliwy, kto każdego dnia karmi się pięknymi i dobrymi myślami, a z pomocą nadziei zwyciężył podstępy przygnębienia” (św.Efrem Syryjczyk)

Zaczynamy cykl wpisów w zakładce „Co nowego”. Postaramy się dodawać wpisy w tym dziale jak najczęściej. Założenie mamy takie, żeby dodawać wpisy codziennie, chociaż cokolwiek z życia Zuzi. Nie wiemy czy czas i różnego rodzaju obowiązki pozwolą nam na to. Mamy nadzieję, że Zuzia zyska dzięki tej stronie wielu dobrych ludzi wielkiego serca, którzy z czasem staną się jej i naszą rodziną. Zachęcamy do odwiedzenia wszystkich zakładek tej strony a w szczególności zakładki „Modlitwy”, które są przydatne każdemu z nas i do każdego z nas się odnoszą.


Dzisiaj Zuzia wstała normalnie .Przespała całą noc. To dobrze, bo nie zawsze tak jest. Potem jak zwykle było posiedzenie na nocniku i oglądanie bajki kota mona- czyli kota Filemona. Potem ubraliśmy się(tatuś ubierał), potem zrobiliśmy dymka- czyli inhalacje, drenaż. Następnie było jedzenia, picie, no i jak zwykle Zuzia zadzwoniła do babci i powiedziała baba oć domu, tu – to znaczy babciu choć do mnie do domu. Przyszła babia no i Zuzia Zdziwiała jak zwykle cały dzień . To tyle do godz. 1230 . Teraz Zuzia poszła spać…. cdn.
A-ha , Wczoraj na Zuzi stronie było 351 wejść. Twórca strony www.muko.med.pl – p.Rafał był bardzo mile zaskoczony, cdn
Zuzia spała 3 godziny.Wstała i wołała tata. Mama była na zakupach. nasza mama teraz jest bardzo mądra i samodzielna 🙂 Zrobiła prawo jazdy, tatuś kupiła samochód i….. sami wiecie:) A było tak. Tatuś zapisał na prawo jazdy i po fakcie powiedział mamie, że zadzwoni do niej „facet” i umówi się na pierwszą jazdę. ALE BYŁO WRZASKU .Wiem, penwie mi współczujecie.
Potem oczywiście tatuś kupiła samochód i teraz mama jest…. ojej.
Wracając do Zuzi, to strasznie jest dziś wredna, ale jak to się mówi, ma to po matce 🙂
No bo, jak w domu jest źle, to winne są dwie strony: żona i teściowa. Słuchajcie doświadczonego pasterza … 🙂
Dziś już będziemy iść spać, jutro się zobaczymy, usłyszymy i obczytamy się…
Pa.

Loading

Udostępniam na:

POMÓŻ MI!

"Boję się cierpienia,
kiedy choroba odbierze oddech"