Poniedziałek – 9.XI.2009

„Tak jak pies, który zobaczył pałkę, która kiedyś go uderzyła szybko i daleko od niej odbiega, tak też diabeł widząc znak krzyża Chrystusowego, którym została zniszczona jego moc, boi się, drży i ucieka od wiernych.”

św. Piotr Mohyła

 Każdy dzień, to dar Boży i walka „kościoła wojującego” ze złem. Tu na ziemi, kościół nazywa się „wojującym”, natomiast kościół niebiański, to „kościół tryumfujący”. Warto więc wgłębiać się w słowa świętych, którzy należą już do tego wiecznego kościoła na niebiosach.
 Patrząca na Zuzię codziennie widać w niej, te oba kościoły- wojujący i tryumfujący. Wojujący z chorobą i tryumfujący, który powołał ją do życia, niebiański i On, Jedyny, Niezmienny, Wieczny Stwórca, który ex nihilo stworzył wszystko i ją – Świątynię Ducha Świętego – Zuzię. W świątyni niczego nie brakuje. Nawet jeżeli choruje, to objawia się w niej pełnia Bożej łaski.
 
Jemu chwała na wieki, a zło zadrży i ucieknie od wiernych, mocą i znakiem krzyża Chrystusowego.
Amen.

P.S.
 Z Zunią dzisiaj wszystko o.k.

Loading

Udostępniam na:

POMÓŻ MI!

"Boję się cierpienia,
kiedy choroba odbierze oddech"